Aktualności
19.06.2017
Zaprzestanie spłaty kredytu - czy to dobry pomysł?
Zaprzestanie spłaty rat kredytu rodzi po stronie banku możliwość jego wypowiedzenia. Oczywiście, przed dokonaniem wypowiedzenia umowy bank wezwie kredytobiorców do spłaty zadłużenia. Jeżeli zadłużenie nie zostanie spłacone, bank dokona wypowiedzenia umowy kredytu i wezwie do spłaty kredytu. Kolejny krok uzależniony jest od konkretnej sytuacji, zachowania banku oraz postanowień umowy kredytowej.
Bank w każdym przypadku powinien wytoczyć przeciwko kredytobiorcom niespłacającym kredytu powództwo. Problem polega na tym, w jakim trybie zostanie wydane w sprawie rozstrzygnięcie. W wielu przypadkach bank może dysponować wekslem lub oświadczeniem o dobrowolnym poddaniu się egzekucji. W takim wypadku bank może uzyskać nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, co będzie skutkowało możliwością zabezpieczenia przez bank swoich roszczeń na majątku kredytobiorców. Przed takim postępowaniem można bronić się na gruncie prawnym, jednak jest to dużo trudniejsze, niż wytoczenie powództwa. Dochodzi do tego problem wysokości opłaty od zarzutów od nakazu zapłaty, która wynosi 3/4 opłaty sądowej od pozwu.
Problemy związane z wypowiedzeniem umowy kredytu są na tyle wielowarstwowe, że bardzo mocno komplikują postępowanie. Oczywiście, można znaleźć przykłady spraw, w których kredytobiorcom udało się wygrać z bankiem także w takiej sytuacji, nie można jednak rekomendować zaprzestania spłaty kredytu. Ryzyko związane z niektórymi kwestiami faktycznymi i prawnymi pozostaje zbyt wielkie, aby świadome zaprzestanie spłąty rat kredytu było uzasadnione.
Bank w każdym przypadku powinien wytoczyć przeciwko kredytobiorcom niespłacającym kredytu powództwo. Problem polega na tym, w jakim trybie zostanie wydane w sprawie rozstrzygnięcie. W wielu przypadkach bank może dysponować wekslem lub oświadczeniem o dobrowolnym poddaniu się egzekucji. W takim wypadku bank może uzyskać nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, co będzie skutkowało możliwością zabezpieczenia przez bank swoich roszczeń na majątku kredytobiorców. Przed takim postępowaniem można bronić się na gruncie prawnym, jednak jest to dużo trudniejsze, niż wytoczenie powództwa. Dochodzi do tego problem wysokości opłaty od zarzutów od nakazu zapłaty, która wynosi 3/4 opłaty sądowej od pozwu.
Problemy związane z wypowiedzeniem umowy kredytu są na tyle wielowarstwowe, że bardzo mocno komplikują postępowanie. Oczywiście, można znaleźć przykłady spraw, w których kredytobiorcom udało się wygrać z bankiem także w takiej sytuacji, nie można jednak rekomendować zaprzestania spłaty kredytu. Ryzyko związane z niektórymi kwestiami faktycznymi i prawnymi pozostaje zbyt wielkie, aby świadome zaprzestanie spłąty rat kredytu było uzasadnione.